Tak, wczoraj postanowiłam trochę pokibicować naszym, trzeba ich jakoś na duchu podtrzymywać. Powiem szczerze, że spodziewałam się lepszego wyniku, no ale remis niby lepszy niż przegrana, nie? Pierwsza połowa w domu przeleciała w miarę szybko, no a druga w Muchocinie, niestety naszego gola przegapiłam, no cóż. Pozostawiam Was ze zdjęciami. Miłego dnia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz