czwartek, 5 lipca 2012

Mierzyn wita


Wczoraj po roku czasu wreszcie zobaczyłam moją przyjaciółkę z Belgii, za którą przeogromnie tęskniłam. Sandra wyprowadziła się z Polski jakieś cztery lata. Z Sandrą dzielimy setki wspomnień. Kiedy spotykamy się po takim długim czasie uwielbiamy wspominać jak było kiedyś, jak jeszcze mieszkała w Międzychodzie. Sandra przyjeżdża do Międzychodu raz na rok, więc radość przy naszym powitaniu była przeogromna. No i czeka nas jeszcze jutro pożegnanie, znów na jakiś czas. 
A co do dzisiejszego dnia? hm... Trochę się poopalałam na Gorzyckim i wróciłam do domu, wskakując prosto do basenu, bo upał znowu jest niesamowity. Kocham takie dni, słońce, plaża, słuchawki i chillout ;)




Sandra <3



od lewej: Marika, ja, Sandra, Dominika



***
Teraz liczy się tylko ciąg dalszy i to jak go napiszesz. ;) 



9 komentarzy:

  1. co to za chłopcy na 3 zdjęciu? podaj imiona, bo nie znam ich

    OdpowiedzUsuń
  2. wspomnienia są bardzo fajne i pomimo tego, że Twoja przyjaciółka wyjechała wspomnienia pozostaną:)

    OdpowiedzUsuń
  3. masz naprawdę Fajnego bloga ;) Obserwuję i liczę na rewanż ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. czemu masz siwe włosy na przed ostatnim zdjęciu ? lol2

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zdjęciu zawsze kolor nie jest jak w realu :)

      Usuń